„Misją naszej Izby jest eliminacja wszelkich nieprawidłowości w funkcjonowaniu przedsiębiorstw sektora funeralnego. Jedną z nich jest problem nakłaniania rodzin podopiecznych placówek ochrony zdrowia czy opiekuńczych do wyboru usług określonych przedsiębiorstw pogrzebowych – jeszcze na terenie takich placówek, a także rozmieszczania tam reklam” – przypomina Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej.
Działania takich firm przynoszą szkodę tysiącom uczciwie działających firm w całej Polsce, które w ten sposób narażone zostają bezpodstawnie na słowa krytyki i porównywania do podmiotów o „wątpliwej reputacji”, a więc zajmujących się usługami funeralnymi w sprzeczności z zachowaniem empatii oraz etyki zawodowej.
„W naszej pracy należy mieć przede wszystkim na uwadze odczucia najbliższych osób zmarłych. Konieczne staje się zatem zachowanie delikatności i poszanowanie pewnej intymności – jako koniecznych elementów naszego profesjonalizmu. Do tego dochodzi też przestrzeganie zasad ochrony osobowej, a to właśnie ich pogwałcenie miejsce ma najczęściej w przedstawianych przez media przypadkach” – dodaje prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej.
Jako Polska Izba Branży Pogrzebowej zwracamy uwagę na fakt, iż oprócz pewnych, jednoznacznie negatywnych, zachowań wśród wybranych podmiotów prowadzących działalność funeralną, wyeliminować trzeba także i inne patologie, które, co stwierdzamy z bólem, bliskie są stania się codziennością w przestrzeni publicznej. Możemy wciąż z łatwością znaleźć szpitale, na terenie których widnieją szyldy reklamujące działalność firm pogrzebowych. Dość prosto można wyobrazić sobie, co czują pacjenci takich ośrodków, którzy obserwują z okien to, co dzieje się np. w budynku prosektorium.
Obserwujemy wysyp licznych artykułów i programów telewizyjnych pokazujących patologiczne zachowanie właścicieli firm pogrzebowych, brak konsekwencji ze strony dyrekcji szpitali, a jednocześnie konstatacje, że przecież nic takiego się nie działo w połączeniu z brakiem dostrzegania tutaj żadnych nieprawidłowości.
Problem polega na tym, że pomimo stale wysyłanych, a do tego licznych, sygnałów ze strony Polskiej Izby Branży Pogrzebowej, sprawa cały czas wymaga rozwiązania. Swoistym antidotum na tego typu działania miała być nowelizacja Prawa Pogrzebowego, w pracach nad którą udział brali nasi przedstawiciele jako członkowie Federacji Przedsiębiorców Polskich. W związku ze zbliżającymi się wyborami projekt znowelizowanego Prawa Pogrzebowego utknął w KPRM, a przecież zawiera on precyzyjne zapisy, które doprowadzić by mogły do dość szybkiego uporządkowania funkcjonowania firm pogrzebowych, w tym – do eliminacji wielu patologii, jakie cały czas mają w tym segmencie usług miejsce.
Dzisiaj do czynienia mamy niestety tylko i wyłącznie z szeregiem sensacyjnych doniesień medialnych na temat pojawiających się patologicznych zachowań firm pogrzebowych, a można byłoby ich przecież uniknąć m.in. dzięki propozycjom, jakie Polska Izba Branży Pogrzebowej złożyła do projektu nowego Prawa Pogrzebowego.
Akt ten jednak pozostaje wciąż w swoistej „zamrażarce”, na czym cierpi zarówno cały sektor funeralny, jak i jego reputacja . Polska Izba Branży Pogrzebowej codziennie podejmuje działania na rzecz promocji właściwych – prawnie i etycznie – zachowań, a także eliminacji nieprawidłowości związanych np. z funkcjonowaniem firm pogrzebowych na terenie szpitali czy ośrodków opiekuńczych.